2016/01/28

ANGINA

Koszmar. Od zeszłego tygodnia choruję. Czwartek i piątek romansowałam z gorączką, było gorąco, bo aż prawie 40 stopni. W weekend stan się poprawił, a od poniedziałku powtórka z tym, że bez gorączki. Staram się być dobrej myśli, mimo tego, że rozpoczęły się moje 4 tygodniowe praktyki, praktyki na których nie miałam okazji jeszcze być, moje ostatnie praktyki od których zależy moja ocena końcowa. Niestety nie mogę nic na to poradzić, gdybym miała wybrać, nigdy nie wybrałabym choroby podczas praktyk od których zależy moja ocena.

Chyba nigdy tak nie bimboliłam jak teraz, poważnie. Wysprzątałam cały pokój, posortowałam ciuchy, kosmetyki, dokumenty dosłownie wszystko. Zaczęłam oglądać ''Keeping up with the Kardashians'' , obejrzałam mnóstwo filmów i właściwie to mogłabym wam polecić dwa z nich. Mianowicie ''room'' - film opowiadający historię kobiety oraz jej 5-letniego syna. Są oni przetrzymywani przez jakiegoś psychola 7 lat w szopie z której nie mogą się wydostać. Dwie godziny dobrej akcji, obejrzyjcie, na pewno nie będziecie żałować. Kolejny mój faworyt to film dokumentalny ''making a murderer'' film opowiada historię mężczyzny o imieniu Steven Avery, facet zostaje skazany do więzienia, jednak po 18 latach okazuję się, że jest niewinny. Dwa lata po wyjściu na wolność zostaję ponownie skazany lecz tym razem za morderstwo, Steven stwierdzi, że jest niewinny i próbuję to udowodnić. Nigdy nie widziałam niczego podobnego, wciąż zbieram szczenę z podłogi. Serial składa się z 10 godzinnych odcinków. Obejrzyjcie koniecznie.




2016/01/20

SWEDEN





2016/01/14

KILKA FAKTOW O MNIE..



1. MIESZKAM W SZWECJI OD 4,5 ROKU.

2. NIE LUBIĘ IMPREZOWAĆ.
PO CZĘŚCI MOŻE TO MIEĆ ZWIĄZEK Z TYM, ŻE NIE LUBIĘ TŁUMU.

3. UWIELBIAM SUSHI.

4. UWIELBIAM JĘZYK SZWEDZKI.

5. MOIM MARZENIEM JEST ZAŁOŻENIE RODZINY.
MARZĘ TEŻ O OGROMNEJ GARDEROBIE.

6. ŚREDNIO PIJAM OKOŁO 5/6 KUBKÓW HERBATY DZIENNIE. TAK TO NAŁÓG.

7. NIE LUBIĘ ZWIERZĄT.

8. TYLKO CHOMIKI SĄ OKEJ, CZASAMI OGLĄDAM ZDJĘCIA CHOMIKÓW, TAK DLA ODPRĘŻENIA.

9. UWIELBIAM ROBIĆ ZDJĘCIA, WSZYSTKIEMU.

10. LUBIĘ JEŹDZIĆ NA ROLKACH, ALE NIE ROBIŁAM TEGO OD KILKU LAT.

11. UWIELBIAM PLANOWAĆ, TWORZYĆ LISTY.

12. NIE LUBIĘ TATUAŻY

13. UWIELBIAM ŚWIEŻO WYPRANA POŚCIEL

14. LUBIĘ PRZESADZAĆ.

15. PODOBNO KIEDY ŚPIĘ ROZPYCHAM SIĘ NA CAŁE ŁÓŻKO, NIE WIEM JA ŚPIĘ WYGODNIE..

16. UWIELBIAM DOSTAWAĆ KWIATY

17. CIESZĘ SIĘ Z DROBNOSTEK.

18. UWIELBIAM SPRZĄTAĆ, ALE TYLKO WTEDY KIEDY WIDZĘ REZULTAT.

19. BOJĘ SIE CIEMNOŚCI.

20. STRESUJĘ SIĘ RZECZAMI, KTÓRYMI NIE POWINNAM SIĘ STRESOWAĆ.

21. RELAKSUJĘ SIĘ OGLĄDAJĄC YOUTUBE LUB WYKONUJĄC MAKIJAŻ.

22. MYŚLĘ, ŻE WSZYSTKO DZIEJE SIĘ Z JAKIEGOŚ POWODU.

23. PŁACZĘ DOŚĆ CZĘSTO, BARDZO CZĘSTO.

24. JESTEM ZAKOCHANA PO USZY, NIE POTRAFIĘ WYOBRAZIĆ SOBIE ŻYCIA BEZ D.

25. NIGDY NIE SPĘDZIŁAM SAMA NOCY W DOMU.



2016/01/10

WHAT'S IN MY BAG

Dzisiaj pokaże wam co takiego znajduję się w mojej torebce. Moim największym niezbędnikiem, którego nie pokazałam na zdjęciu jest oczywiście mój telefon bez którego absolutnie nie ruszam się z domu. Boję się wszystkiego, więc na telefonie zainstalowane mam aplikacje, które przesyłają dane do moich bliskich o mojej lokalizacji. Przezorny zawsze ubezpieczony.


Pomadka do ust, czyli coś bez czego nie przetrwam zimy. Moje usta przeżywają horror gdy zaczynają się mrozy, pękają, krwawią i krzyczą o pomoc, dlatego zawsze mam przy sobie pomadkę, która przy systematycznym użytkowaniu robi cuda.

Kolejną rzeczą jest notatnik w którym najczęściej rozplanowuję moją ekonomię, ile odłożyć, ile wydać, co kupić itd. Taka rzecz spisuję się także świetnie do robienia list rzeczy do zrobienia bądź też do zapisywania ważnych spotkań. Przenośna ładowarka do telefonu, zdecydowanie coś co każdy powinien posiadać. Niewiele razy zdarzyło się żebym w środku dnia została z rozładowanym telefonem, ale to wystarczyło żebym zrozumiała jakim niesamowitym gadżetem jest przenośna ładowarka. Krem do rąk chyba nie potrzebuję żadnego komentarza, po prostu nie lubię brzydkich dłoni.

Nie umiem rozmawiać bez słuchawek do telefonu, dla osoby która wynalazła słuchawki należą się brawa i ukłony z mojej strony. W portfelu zazwyczaj trzymam swoje karty stałego klienta, zdjęcia bliskich i jakieś drobne grosiaki. Puder do poprawek w ciągu dnia. Ogrzewacze na nadgarstki, które były prezentem od Davida mamy. Kolejna rzecz, którą każdy powinien posiadać. Na pewno znacie to uczucie, mróz, zima, śnieg i zamarzające nadgarstki, ponieważ kurtka nie przylega na tyle by uchronić je przed zimnem. SOS kosmetyczka w której uwierzcie mi lub nie, jest wszystko. Płatki do zmywania makijażu, tabletki, wkładki, chusteczki, woreczki, plastry, tampony, lusterko, pilniczki, igły, dosłownie wszystko.



2016/01/08

SOMETHING ABOUT NOTHING


Witam was kochani, mam nadzieję, że u was wszystko wspaniale. Mam nadzieję, że sylwestra spędziliście w dobrym towarzystwie i z uśmiechniętymi buziami. Ja nowy rok rozpoczęłam spokojnie, w tym roku imprezę sylwestrową organizowałam ja razem z moim chłopakiem. Szczerzę mówiąc nie lubię organizować imprez, trzeba poświęcić dużo czasu na przygotowania, ogarnianie i sprzątanie. Muszę wam jednak powiedzieć, że nasza impreza była udana i mimo tego, że poświęciliśmy dość dużo czasu na dekorowanie, przygotowywanie jedzenia, deserów i przekąsek to było warto. Nie wiem czy wiecie, ale z charakteru jestem perfekcjonistką, wszystko musi być ''tip top'', David jest też typem perfekcjonisty, dlatego też dobrze nam się razem współpracuję. Podczas trwania imprezy powoli ogarnialiśmy zbędne butelki, papierki i inne rzeczy, a pół godzinny po wyjściu gości dom wyglądał jak nowy. Także polecam nas na organizowanie imprez, dream team można by powiedzieć.

Dzisiaj powracam do rzeczywistości, zaczyna się szkoła i 3 sprawdziany, jeszcze dokładnie nie wiem z czego, ale pracuję nad tym. Zaraz zabieram się za lekturę na którą mamy czas do poniedziałku. Zostało mi z 200 kartek, ale wierzę w siebie tak więc możecie życzyć mi powodzenia. Za dwa tygodnie zaczynam kolejne 4 tygodniowe praktyki i wiem, że coraz bliżej już do balu i zakończenia roku. Dla nas uczniów 3 klasy będzie to wyjątkowe zakończenie. Dla większości z nas to ostatnia taka ceremonia. Kiedy byłam dzieckiem po głowie chodził mi plan zostania adwokatem, zawsze kłóciłam się o swoje i tak mi zostało do dziś. Później przyszedł pomysł zostania psychologiem, a później Szwecja się stała i nadszedł czas na wybranie odpowiedniego programu do gymnasiet ( szwedzkie liceum/technikum) jako, że byłam kompletnie zdezorientowana i nie wiedziałam co wybrać postawiłam na dzieci, co okazało się być błędnym wyborem. Praca w przedszkolu nie jest dla mnie, dzisiaj to wiem i szczerzę mówiąc cieszę się, że miałam okazję spróbować i przekonać się że kompletnie do tej pracy nie pasuję. Za pół roku kończę szkołę, z moim wykształceniem mogę pracować w przedszkolu bądź też z młodzieżą niepełnosprawną. Druga opcja brzmi lepiej i choć praca podoba mi się jako tako, to nie jest to co bym chciała robić w życiu. Mam dopiero (czy może już) 20 lat, więc całe życie przed sobą, nigdy nie jest za późno na naukę. Tak więc po zakończeniu szkoły planuję pracować, dużo pracować, później wyprowadzić się z domu i powoli myśleć o założeniu rodziny, no ale to dopiero w niedalekiej przyszłości.





2016/01/04

NEW YEAR&NEW OPPORTUNITIES


NOWY  ROK = 365 NOWYCH MOŻLIWOŚCI.
Tradycją stało się już stawianie sobie noworocznych postanowień. Pierwszego stycznia 95 % ludności stawia sobie nowe cele i obiecuje sobie do nich dążyć. Nowy rok= nowa ja. Nic w tym złego nie ma. Dążenie do postawionych sobie celów jest jak najbardziej na tak. Z tym że, ja nigdy nie mogłam pojąć tego jak nowy rok ma nam w tym pomóc. Jeśli chcemy coś zmienić, możemy zacząć już dzisiaj. Czy nie mam racji? Największym ograniczeniem dla nas jesteśmy my sami. Tylko my możemy zmienić coś o czym od dawna marzyliśmy, tylko my. Rok to 365 nowych możliwości. Kluczem do osiągnięcia sukcesu jest wierzenie w siebie i danie sobie szansy. Dzisiaj chciałabym przestawić wam moje cele życiowe. Postawione dawno, pewnego marcowego dnia, czyli nic z nowym rokiem nie mają do czynienia.




PRZESTAŃ MYŚLEĆ O RZECZACH Z KTÓRYCH NIE JESTEŚ DUMNY..
W zamian spróbuj robić rzeczy z które będą kiedyś powodem do dumy. Jesteśmy tylko ludźmi, każdy z nas zrobił coś z czego nie jest dumny. Choć Tobie może się to wydawać czymś ogromnym, dla innych jest to najprawdopodobniej tylko drobnostka.


PRZESTAŃ PRZEBYWAĆ Z LUDŹMI KTÓRZY CIĘ OGRANICZAJĄ..

Chodzi o ludzi, którzy źle o Tobie mówią i powodują, że Twoja samoocena spada. Ludzie którzy negatywnie na Ciebie wpływają nie są Ci potrzebni. Oni są tylko ciężarem i kłódką przy nodze, która uniemożliwia Twoje możliwości. Skup się na sobie i na ludziach którzy wpływają na ciebie pozytywnie. Można byłoby tutaj przytoczyć ''Z kim przystajesz takim się stajesz'' w pozytywnej odsłonie, jeśli zaczniesz przebywać z optymistami, sam staniesz się optymistą. Więc pamiętaj aby wpuszczać do swojego życia jedynie osoby które będą nieść ze sobą szczęście.


PRZESTAŃ BYĆ NEGATYWNIE NASTAWIONY..

Nie bądź tym typem człowieka z którym ciężko jest przebywać. Ludzi negatywnie nastawionych do życia staram się unikać i nigdy nie chciałabym stać się człowiekiem zgnerą.


POSTARAJ SIĘ WYCIĄGAĆ WNIOSKI.. 

Nie ważne jakie głupstwo zrobisz, wyciągnij wnioski i ucz się na błędach. Uczymy się przez całe życie i to właśnie dzięki błędom, które popełniamy stajemy się mądrzejsi.


TRAKTUJ LUDZI TAK JAK SAM CHCESZ BYĆ TRAKTOWANY..

Staram się pomóc i szanować. Bo chcę być szanowana i chcę być ktoś wyciągnął do mnie pomocną dłoń w razie potrzeby.


ZMNIEJSZ OCZEKIWANIA..

Nie oczekuj zbyt wiele, ani od siebie ani od innych. Zbyt wysokie oczekiwania niosą za sobą rozczarowania. Lepiej jest nie oczekiwać niczego i zostać mile zaskoczonym.


NIE MÓW ŹLE O INNYCH..

Bo chyba nie chcesz by ktoś mówił źle o Tobie? Zanim powiesz coś złego o kimś, przemyśl i zastanów się czy to co mówisz ma sens, czy ty jesteś perfekcyjny i spróbuj postawić się w sytuacji osoby, którą oceniasz.


NIE NAŚLADUJ, INSPIRUJ SIĘ.. 

Różnica pomiędzy inspirowaniem się a kopiuj/wklej jest ogromna. Dość duża część osób nie widzi tego, jak bardzo widoczne jest to, że chcemy być kimś innym. Nie mamy pomysłu na siebie. To może działa na początku, ale nie na dłuższą metę. Ważne jest aby odnaleźć siebie i nie próbować udawać kogoś innego.

RÓB TO CO SPRAWIA ŻE JESTEŚ SZCZĘŚLIWY..
Spotykaj ludzi których kochasz, jedz ulubiony przysmak, wybierz się na zakupy, podróżuj, ryzykuj, rób dokładnie to co masz ochotę i co sprawia, że czujesz się szczęśliwy. Pamiętaj, żyjesz tylko raz.


OGRANICZ SWOJE NAŁOGI..

Niektóre nałogi mogą przyczyniać się do Twojej słabej samooceny, problemach w pracy/szkole lub w związku. Postaraj się ograniczyć nałogi, które nie mają pozytywnego wpływu na Twoje życie.


DOROŚNIJ..

Od 16-nastego roku życia za cel postawiłam sobie wyjście z tego nastoletniego buntu i starałam się zrozumieć dorosłych. Wmawiałam sobie, że staję się dorosła i muszę zacząć myśleć jak dorosły człowiek. Udało się, stałam się bardziej odpowiedzialna i wszyscy w moim otoczeniu stwierdzili, że stałam się całkiem inną dziewczyną. Jestem bardziej otwarta, staram się słuchać ludzi i ich rad, zanim coś zrobię - przemyślę to dziesięć razy, dbam o dobro rodzinny, chcę szczęścia moich najbliższych i bardzo zależy mi na dobrych wynikach w szkole. Bo to sprawia, że jestem z siebie dumna.


ZAUWAŻ MOŻLIWOŚCI..

Świat jest pełen możliwości, tylko że my ludzie, ich nie zauważamy. Ludzie, którzy naprawdę czegoś pragną wcześniej czy później osiągną swój cel. Najważniejsze jest się nie poddawać. Wierzyć w siebie i swoje umiejętności.





2016/01/02

HAPPY NEW YEAR


31.12Kolejna wigilia za mną a właściwie to dwie, bo w połowie u D i w połowie u mnie. Ja miałam okazję być na typowo szwedzkiej wigilii a D poznał troszeczkę nasze polskie wigilijne tradycje. Dużymi krokami zbliżamy się do 2016 i w związku z tym stwierdziłam, że dobrze byłoby podsumować kończący się rok. 2015 był zdecydowanie najbardziej pozytywnym rokiem w moim życiu. Rok niespodzianek, rok spełnienia marzeń, rok testów, rok dojrzałości a przede wszystkim rok miłości. Po części też rok rozczarowań, rok w którym przekonałam się komu ufać można, a komu nie. Przekonałam się także, że czasami wyeliminowanie pewnych osób ze swojego życia może nieść za sobą korzyści. Nie warto marnować swój czas i energię na kogoś, kto na to najzwyczajniej w świecie nie zasługuję. Lepiej poświecić czas tym osobom, którym na nas zależy. I tak właśnie zrobiłam ja. Myślę, że 2015 utkwi na zawsze w mojej pamięci, jest to wyjątkowy rok, dla mnie i D. Z początkiem tego roku zaczęła się nasza podróż i tak już sobie będzie trwała. Ta podróż wpłynęła ogromnie na moje przywiązanie do kraju w którym mieszkam. Mogę oficjalnie powiedzieć, że nie wyobrażam sobie, mimo tego iż bardzo przywiązana jestem do Polski, wyprowadzić się kiedykolwiek ze Szwecji. Kraj ten stał się moim domem, ulice, sklepy, wszystko wydaję się takie bliskie sercu. I to uczucie jest cudowne, bo nigdy nie pomyślałabym, że dojdę do takiego punktu już po czterech latach pobytu tutaj. Podsumowując, nie pragnę niczego więcej niż abym mogła powiedzieć to samo o 2016 za rok o tej samej porze.

STYCZEŃ
spotkanie D.



LUTY 
mroźny i szary luty.

MARZEC 
i piękne kwiatuszki na dzień kobiet.



KWIECIEŃ

moje 19-naste urodziny.



MAJ 

i coraz więcej słonecznych dni.


CZERWIEC 
Stockholm oraz spacer w Ingared.






LIPIEC
wyjazd do Polski.





SIERPIEŃ

ostatnie ciepłe dni i zakończenie wakacji.






WRZESIEŃ
nasze pół roku spędzone w Lisebergu.



PAŹDZIERNIK
ciekawa różowa restauracja i cudowne kwiaty, które trzymały się prawie 2 tyg!


LISTOPAD 
warszawa.




GRUDZIEŃ
spacer, zakupy sylwestrowe i wspólne foto.